"18 maja 2019 r. zawalił nam się świat... Runęła połowa dachu na naszym domu. Jest to rodzinny dom mojego Taty, mieszka w nim od urodzenia. Ja też się tu wychowałam, mój brat i kuzyni. Dom został postawiony przez dziadka mojego Taty w latach 20 XX wieku. Od ponad dziewięćdziesięciu lat należy do Naszej Rodziny. Choć runęła połowa dachu, to trzeba postawić nowy od podstaw na całym domu. Należy także wzmocnić stropy. Koszt rozbiórki pozostałej części dachu, wykonanie nowego wieńca, więźby, pokrycia dachu a do tego remontu wnętrza, przekracza nasze możliwości. Majowa pogoda, deszcze i burze powiększają straty, zalewając dom w środku."

KLIKNIJ LINK DO WSPARCIA NASZYCH PARAFIAN